niedziela, 21 kwietnia 2019

Trekking - dzień 5

Dzień rozpoczęliśmy jak zawsze bardzo wcześnie. Wstaliśmy o 6.00 i pół godziny później byliśmy już na szlaku. Czekała nas ciężka przeprawa z tysiącami schodów. Pogoda dopisywala, więc mogliśmy obejrzeć widoki, które gdy szliśmy w górę, były schowane w chmurach...
Droga była bardzo ciężka, a schody w górę i w dół męczyły nawet najwytrwalszych. Pyszna kawa i ciasto na trasie były nagrodą i motywacją do dalszego marszu. 
Do ostatniego noclegu na trasie doszliśmy ok. 13.00. Tym razem udało nam się dojść suchą stopą, co podczas tej wyprawy było nowością🤣
Wreszcie mogliśmy wysuszyć ubrania!!
Ok.16.00 poszliśmy wykąpać się w gorących źródłach, które znajdowały się nieopodal.  Był to doskonały relaks i nagroda dla obolalych i zmęczonych mięśni. 
Wieczorem pyszna kolacja i sen...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz