środa, 10 kwietnia 2019

Kamasutra na wesoło 😂😂😂

Do Khajuraho dotarliśmy o świcie. O dziwo noc w pociągu minęła bardzo spokojnie, mogliśmy się zregenerować, a odpoczynek był nam bardzo potrzebny.
Po śniadaniu ruszyliśmy zwiedzać najsłynniejszą atrakcję w okolicy.
Wśród zieleni usytuowane zostały świątynie, zdobione motywami z Kamasutry. Nasz przewodnik ze szczegółami opowiadał o rytuałach i orgiach, które odbywały się w poszczególnych świątyniach. Podswietlał istotne detale rzeźb i wyjaśniał techniki seksualne przedstawione na ścianach świątyń. Widać było, przeprowadzanie nas po świątyniach i opowiadanie sprośnych historyjek sprawia mu ogromną radość.
Szybki obiad w lokalnej restauracji i ruszamy dalej.
Popołudnie spędziliśmy w Rezerwacie Tygrysów. Mogliśmy przy okazji zobaczyć inne zwierzęta.. Niesamowitą frajdą była jazda jeepem po wyboistych drogach rezerwatu. Zrekompensowała nam ona fakt, że żaden tygrys nie chciał się z nimi przywitać .
Wieczorem szybki prysznic i ruszamy dalej. Najpierw busem na dworzec, a potem znów noc w pociągu ...

Oczekiwanie na pociąg było bardzo stresujące. Staliśmy się atrakcją dla tubylców, którzy otaczali nas z każdej strony, obserwowali, robili zdjęcia..
Czułam się bardzo niekomfortowo, jednak mimo stresu udało mi się zasnąć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz